Niedawno wróciłam z Wrocławia, wyczerpana fizycznie i ciut psychicznie^^, a to dlatego, że zbliża się maj, a ja mam dopiero 29 stron pracy magisterskiej:(. Dzisiaj moja promotorka ją przejrzała i naniosła poprawki oraz podsunęła kilka pomysłów na zwiększenie ilość "zacnego mgera". W swoich podróżach do Wrocławia nie lubię szybkiego i beznadziejnego jedzenia, które jestem zmuszona jeść, bo na dobrą spr. nie jestem w stanie i po prostu nie chce mi się rano przygotowywać porządnego posiłku, takiego jaki jadam na co dzień. Swój dzień rozpoczynam od wypicia szklanki letniej wody z łyżeczką octu jabłkowego, następnie zjadam placki otrębowe, a to z serkiem białym, a to z warzywami. Niestety we Wrocku nie mogę tego ogarnąć;(. Na szczęście to już ostatnie podrygi:D. Jakąś chwilunie temu przygotowałam sałatkę z pysznej zielonej sałaty lodowej, pomidorka, szczypiorku i jajka i popiłam ją szklanką wody z octem jabłkowym, pychotka! takie jedzonko jest smakowite. Od razu mój brzuch zaczął pracować i przyjmować witaminy! POLECAM:)
A dziś na zajęciach zajmowałam się projektowaniem wymyślnego i kosmicznego stroju, a poniżej rezultaty^^! Tylko się nie śmiać proszę:P
Pyszności!
OdpowiedzUsuńpolecam:)
UsuńFajne Twoje dzieła są ;) Pierwszy projekt mi się bardzo podoba ^^
OdpowiedzUsuńa dziękuje, dziękuje! Zajęcia były super tylko szkoda, że uczelnia zorganizowała je w ostatnim semestrze:( nie omieszkam w przyszłości troszkę opisać, a zarazem ustrzec przed takiego typu uczelniami!
Usuńmniam mniam
OdpowiedzUsuńa pracki 2kilka stronek, co to jest? :)) do dzieła, im szybciej tym lepiej
powodzonka
pozdrawiam
http://arcadiakobiet.blogspot.com/
U mnie z kolei dzień zaczyna się wypiciem ciepłej wody z cytrynką ^^ Fajna sprawa z takim projektowaniem. Och, też nie lubię, że jak gdzieś wyjeżdżam na dłużej, to ciężko rozplanować zdrowe posiłki.
OdpowiedzUsuńWeny życzę! W dalszym pisaniu pracy ;)
U mnie króluje woda z cytryną i miętą. Powodzenia w pisaniu pracy:)
OdpowiedzUsuńmmmmmm tez smacznie. Chciałam zasadzić mięte, ale nigdzie nie mogę znaleźć nasion;( niedługo się pochwale swoimi sadzonkami np. bazylia, rukola, oregano, a nawet bób^^.:P
OdpowiedzUsuńmmmm, sałatkę z chęcią bym wszamała ;)
OdpowiedzUsuńbyła bardzo smaczna na maxa. ostatnio zwariowałam na punkcie sałaty lodowej, normalnie jest fenomenalna!
OdpowiedzUsuń