poniedziałek, 27 lutego 2012

Zjawiskowo-oliwkowo!

i wszystko jasne:)


Fake Bake z bliska!

Nie dam rady już dziś wrzucić zdjęć z efektami mojej opalenizny, postaram się to zrobić pod koniec tygodnia. Uzbiera mi się mała galeria porównawcza i wtedy będę miała czym się chwalić:P


 Na dziś tylko tyle!






SKŁADY:



Po weekendzie ..........

W końcu mogę spokojnie siąść i coś napisać! W weekend nie miałam jak, ponieważ się edukowałam:)
Dzisiaj zrobię parę fotek prezentujących opaleniznę przed i po aplikacji balsamu Original Firmy Fake Bake, bo w zeszłym tygodniu na to nie wpadłam, a przecież każdy potrzebuje wiarygodnych informacji:D

czwartek, 23 lutego 2012

Opalanka c.d

Wczoraj nie napisałam jak wyglądała moja skóra po drugiej aplikacji, ale już się mobilizuje i dzielę swoją opinią:), a więc zmieniła  się tylko intensywność opalenizny, lecz nie zmieniły się smugi na kostkach i stopach, ale to pewnie ja coś źle robię:P
Nie zrobiłam trzeciej aplikacji ale tylko z powodu nalotu gości:) Dziś to zrobię:) Jeszcze mogę się podzielić jedną obserwacją na dzień dzisiejszy, a mianowicie w kąpieli brązowieje woda ale to chyba nie wchłonięty balsam.
A co do oliwki to pokazałam ją wczoraj znajomej i była zachwycona tym, że nie jest tłusta, szybo się wchłania i że pozostawia na skórze delikatny film ochronny, dla mnie z kolei jest zbyt mało tłusta i jak już pisałam we wcześniejszym poście to jest ona dla mnie jak woda:) ile ludzi tyle opinii i gustów!

wtorek, 21 lutego 2012

Fake Bake - dzień drugi

Dziś rano moja skóra wyglądała na lekko muśniętą słoneczkiem, miałam  tylko lekkie zacieki koło kostki, ale przed chwileczką zaaplikowałam kolejną porcje opalenizny więc mam nadzieje, że jutro efekt będzie idealny. Po pierwszym użyciu balsamu samoopalającego  na skórze nie pojawiły się żadne oznaki uczulenia ani podrażnienia, troszeczkę tylko pachniała wspomnianym już " opalonym kurczakiem":P  Co do stosowania preparatu na twarz to można stosować śmiało, tylko zalecam przetrzeć troszkę brwi wacikiem bo dziś miała lekko rudawe:P
Dzisiaj do rozprowadzenia preparatu użyłam rękawiczek, które były dołączone do zestawu i byłam bardzo zaskoczona, ponieważ aplikacja była szybka, dokładna bez jakichkolwiek przeszkód -  po prostu super:P
Wracając do zapachu balsamu to kojarzy mi się z zapachem kwiaciarni:) nie jest to zapach samych kwiatów tylko cała mieszanina tych wszystkich rzeczy jaką można znaleźć właśnie w kwiaciarni.

Myślę, że na dzisiaj to tyle z moich obserwacji.Czekam do jutra w oczekiwaniu na intensywność mojej zimowej opalenizny:D

poniedziałek, 20 lutego 2012

Pierwsze wrażenia po bliskim spotkaniu z Fake Bake!

Zacznę od peelingu: opakowanie zgrabne, pojemność 170 ml, idealnie mieści się w dłoni, otwiera się je dość opornie, nakrętka jest na zatrzask, etykieta opakowania pisana w języku angielskim co może stanowić problem dla potencjalnego kupca, ważność przez 18 miesięcy, preparat nie jest testowany na zwierzętach, wolny od parabenów - chyba to tyle z zewnętrznej obserwacji:) Aha cena:)  to mniej więcej 85,00 zł.
Peeling w kolorze morelki o pięknym zapachu, dosyć łatwa aplikacja preparatu chodź dziurka jest zbyt duża, a sam peeling ma dość leistą konsystencje co sprawia, że wylewa się go zbyt dużo:(  jest wydajny, dobrze się rozprowadza, pieni się i dobrze się  spłukuje. Wykonałam go na suchej oraz na mokrej skórze i na jednej i drugiej nie zauważyłam śladu silnego zaczerwienienia ani podrażnienia. Skóra po wykonanym peeling jest pięknie wygładzona i lśniąca.



OLIWKA - pojemność 236 ml, ważność 18 miesięcy, wolna od parabenów, opakowanie: plastikowa butelka, z dozownikiem, który ładnie i równomiernie rozprowadza preparat. Oliwka jest dwufazowa w kolorze pomarańczowo - zółtym, nie pozostawia nadmiernie tłustego efektu ( miałam wrażenie, że aplikuje wodę :) ),  jak dla mnie bezzapachowa, chociaż czuć  lekką nutkę cytrusów. Cena również oscyluje w granicy  85,00 zł.


i ostatnie cudo to balsam samo-opalający Original SELF - TAN LOTION - opakowanie takie samo jak peelingu, pojemność również, wolny od parabenów,  nie testowany na zwierzętach, ważność 10 miesięcy, cena ok. 175 zł.
Kolor balsamu intensywny, ciemny brąz, zapachu nie jestem w stanie określić :P aplikacja łatwa, preparat bardzo wydajny, musiałam rozsmarować kilkakrotnie, wchłonął się dość szybko.Preparat trzeba nakładać w rękawiczkach czego ja nie zrobiłam i miałam dłonie czarne jak heban:) oczywiście je doszorowałam przez co nie posmarowałam rąk. Efekt widać od razu tzn. zaciemnienie skóry. Jutro napiszę czy dopadły mnie smugi. Posmarowałam także twarz i jestem ciekawa jak będzie wyglądać rano. Parę godzinek po zastosowaniu balsamu i nie czuje zapachu " opalanego kurczaka ".




TESTERKA!

Przez najbliższy miesiąc zabawię się w  testera kosmetyków. Do tego fantastycznego zajęcia zgłosiłam się przez mój ulubiony portal Kosmetyka Profesjonalna. http://www.kosmetykaprofesjonalna.pl/. Właśnie dziś przyszły mi kosmetyki firmy Fake Bake są to preparaty samoopalające oraz pielęgnujące.http://www.fakebake.pl/.



Wieczorkiem zdam pierwsze relacje:)

Kosmetolog a kosmetyczka!

Dziś wertując Facebooka znalazłam super artykuł przedstawiający pracę kosmetologa  oraz czym różni się kosmetolog od kosmetyczki. Zapraszam do lektury!
http://www.polnews.co.uk/index.php/poradnik/73-zdrowie-i-uroda/923-kosmetolog-a-kosmetyczka.html

czwartek, 16 lutego 2012

Pokazujemy nogi.....

Wielkimi krokami zbliża się długo oczekiwana wiosna, pomału będziemy odsłaniać swoje kobiecości ale nie wszystkie z nas są z tego powodu  zachwycone bo co za tym idzie regularna i męcząca walka z odrastającymi włosami. Na nasze szczęście postęp technologiczny w dziedzinie kosmetologii idzie do przodu, który daje możliwość  korzystania z dobrodziejstwa, którym jest laser. Zanim opiszę Wam to cudo to chciałabym wspomnieć o bardziej tradycyjnych metodach walki ze zbędnym owłosieniem. Zacznę od wyjaśnienia dwóch terminów - depilacja oraz epilacja. Oba te znaczenia oznaczają zabieg usuwania zbędnego owłosienia z różnych partii ciała.Główną różnicą jest to, że depilacja to usuwanie jedynie martwych części włosa ( wyrastających nad skórę ), a epilacja to metoda bardziej radykalna, polegająca na usuwaniu włosów wraz z cebulkami lub trwałym niszczeniu mieszka włosowego.

SPOSOBY DEPILACJI:

  •  niezawodna i zawsze dostępna maszynka do golenia
  •  pianki, kremy  do depilacji,
  •  pęseta,
  • woskowanie ( wosk ciepły, pasta cukrowa ) - i tą metodę możemy wykonywać sobie same za pomocą drogeryjnych plastrów bądź u kosmetyczki.

 SPOSOBY EPILACJI:

  •  elektroliza - metoda ta polega na wkłuciu specjalnej igły w każdą cebulkę włosową, dotyczy ona głównie małych powierzchni,
  • termoliza - elektrokoagulacja - metoda ta wykorzystuje prąd zmienny o niskim napięciu i wysokiej częstotliwości, polega ona na wbiciu specjalnej igły i przepływie prądu, który powoduje wzrost temperatury i w efekcie koagulację w mieszku włosowym,
  • epilacja ultradźwiękami - w tej metodzie wykorzystuje się zjawisko zwane sonoforezą, czyli wprowadzenie określonych preparatów kosmetycznych za pomocą ultradźwięków,
  • depilonine - metoda wykorzystująca enzymy i ultradźwięki;
  • epilacja laserem.

Co z tym laserem? 
Z doświadczenia wiem, że jest to najbardziej efektowna metoda pozbycia się zbędnego owłosienia. 
Długo przymierzałam się to tego zabiegu, nie tylko ze względów finansowych ale jeszcze z jednego praktycznie najważniejszego powodu czyli posiadanej wiedzy na temat  miejsca  (gabinetu, instytutu) w którym zabieg  będzie wykonywany i przez jaką osobę. Jest to zabieg średnio bolesny ( przynajmniej dla mnie:P ), uczucie delikatnego mrowienia, w trakcie towarzyszy zapach palonych włosów, efekty już po pierwszym zabiegu. Oczywiście zabieg należy powtórzyć przynajmniej trzy razy w celu usunięcia większości owłosienia. Ceny w zależności od partii ciała poddawanej zabiegowi oraz miejsca gdzie ów zabieg jest wykonywany.
Jedna uwaga - nie dajcie się namówić na zabieg typu IPL bo wydane pieniądze zostaną wyrzucone w błoto i rozczarowanie gwarantowane.  
Dla zdecydowanych na zabieg polecam fantastyczne miejsce i fachową obsługę: 

http://www.akademiaurodyinfinita.pl/





wtorek, 7 lutego 2012

Mobilekkk part 2

 Dziś opiszę jakie przyjemności w postaci kosmetyków mogą  zaznać potencjalni klienci MOBILNEGO STUDIA URODY  Katarzyna Marchwiak oraz osoby, które same zdecydują się  na owe marki. 

 W swoim gabinecie pracuje na  dwóch markach preparatów, jedna jest z "wyższej półki" i nią wykonuje zabiegi na twarz szyję i dekolt, druga zaś to nie zastąpiona CLARENA i na niej  również wykonuje zabiegi na twarz, szyję i dekolt w postaci  kwasów oraz liftów oraz  zabiegi pedicure oraz manicure.

 MARKA ACADEMIE - http://www.academie.pl/

 Decyzję o tym, żeby to właśnie marka ACADEMIE  była przewodnią w moim gabinecie podjęłam  przede wszystkim na podstawie efektów jakie są już widoczne na skórze po pierwszym zabiegu. Nie jest ona tanią marką, ale mając dotację postanowiłam spróbować :).
Z  marką ACADEMIE miałam już bliższy kontakt na studiach, więc miałam mniej więcej pojęcia jak one działają na skórę  jaka jest ich  gramatura, konsystencja i zapach. Zakupiłam preparaty stricte  do trzech zabiegów:


KWITNĄCA LIPA - zabieg obkurczający naczynia krwionośne,


DELIKATNY DOTYK - zabieg silnie nawilżający,


HERBACIANY OGRÓD - zabieg anty- age.





ampułki
mini preparaty czyli próbeczki:)



MARKA CLARENA - http://www.clarena.pl/

Za dużo chyba pisać nie muszę:D CLARENA jest firmą znaną, dobrze prosperującą

i myślę,  że  i docenianą prze konsumentów. Ja zdecydowałam się na kupno kwasów,

liftów, a także preparatów do pielęgnacji stóp i dłoni oraz akcesoriów.

preparaty do zabiegów złuszczania


zabieg wybielający
zabieg liftujący
pielęgnacja stóp
pielęgnacja stóp
pielęgnacja dłoni 
                                                                                 PRÓBECZKI!

niedziela, 5 lutego 2012

Masaż pędzelkowy


Z tym rodzajem masażu spotkałam się na studiach licencjackich, wykonuje się go za

 pomocą  specjalnych pędzelków w kształcie wachlarza oraz  preparatu umożliwiającego

jednostajny ruch. Jest to masaż niesamowicie odprężający, wyciszający, a przede

wszystkim relaksujący. Poprawia on kondycje skóry jej jędrność oraz elastyczność.


W swojej pracy do wykonania masażu wykorzystuje pędzle firmy Kozłowski, które są 

bardzo przyjemne w kontakcie ze skórą, pozwalają na wykonania płynnych i 

dokładnych ruchów, ponieważ są lekkie, rękojeść idealnie  układa się miedzy palcami, 

pędzle wykonane są z włosia nylonowego. Numerek pędzelka CB 590- N Fun Brush

http://www.pedzle.eu/- link do stronki,





Ps. Postaram się  stworzyć film instruktażowy  przedstawiający masaż pędzelkowy krok po kroku:D

Mobilekkk c.d.


Cel weekendowy osiągnięty:) udało mi się stworzyć niewielki 
zarys mojego "Studia Urody na kółkach". 
Było dużo śmiechu nareszcie mogła sobie
troszkę popracować:)


Dziś przedstawię zdj. z zabiegów:D


ja we własnej osobie:P






demakijaż....

Zabieg mikrodermabrazji.


 
















































































































masaż pędzelkowy wykonywany na naprawdę świetnych pędzlach firmy Kozłowski.



pędzle Kozłowski
pędzle Kozłowski








zadowolona klientka:) Eve:*


wspólne też musiało być:)
zabawa prądem hihi
Było śmiesznie, zresztą widać :D
Małe borowanko:)

piątek, 3 lutego 2012

Mój mobilekkk:p

Pisząc info. o sobie nie "pochwaliłam" się, że  jestem właścicielką Mobilnego Studia

Urody  Katarzyna Marchwiak. W ten weekend zamierzam porobić zdjęcia prezentujące

moje studio, przedstawić na jakich markach pracuje  jak wykonuje zabiegi i na jakim

sprzęcie pracuje.

Mam cichą nadzieje, że mi to wyjdzie:)

Napiszę  tylko, że bycie szefem to nie jest prosta sprawa:P




Zapraszam na facebooka oraz na stronkę internetową.

http://www.facebook.com/MOBILNESTUDIOURODY










Prasa branżowa!


Gdzie najszybciej i najprościej znaleźć bieżące informacje ze świata kosmetologii i kosmetyki jak nie w branżowej prasie, której jest coraz więcej na polskim rynku. Mam kilka pozycji, które z pełną odpowiedzialnością mogę polecić.














Moim nr 1 jest czasopismo LNE & spa, jest to kwartalnik w cenie 15,90, który również posiada wydanie internetowe http://www.lne.pl/ . Dość obszerne czasopismo bo zawiera, aż 166 stron w tym osobny dział poświęcony zabiegom manicure and pedicure. W każdym  wydaniu można znaleźć nowinki z dermatologii, kosmetologii, chirurgii plastycznej, spa & wellness, makijażu, a także masażu który przedstawiony jest od podstaw, każdy ruch krok po kroku. Bardzo lubię strony poświęcone nowym zabiegom oraz kosmetyką. To co zawsze mnie fascynuje to piękne okładki gazetki. Oczywiście polecam zakup bądź odwiedziny strony internetowej.

















 


Numer 2 to Postępy KOSMETOLOGII jest również kwartalnikiem, co do stron to nie odpowiem bo numerowane są od pierwszego nr wydanego w styczniu czyli ten grudniowy ma już 299 stron hehe ( pi razy drzwi jest to ok. 70 str. na numer) Posiada oczywiście wydanie internetowe http://www.postepy-kosmetologii.com/. Cena 14, 90 zł. Czasopismo bardziej naukowe poruszające tematy chemii surowców  kosmetycznych, częstym tematem są lasery , nowinki technologiczne w dziedzinie medycyny estetycznej. Znajdzie się coś z dziedziny biznesu i marketingu. (taka mała dygresja:) właśnie z tej gazetki dowiedziałam się o takim czymś jak mobilne studio urody co zainspirowało mnie do stworzenia własnego:) ale o tym w następnych postach)

















 








Numer 3 to SOLARIUM & Fitness
kwartalnik, cena 15, 00 zł , posiada wydanie internetowe http://www.solarium.net.pl/, 76 - 110 str. zależy od nr. Tematyka czasopisma to głównie solarium ja sam tytuł mówi , spa & wellness, kosmetyka znajdzie się coś z ekonomii w sumie wszystkiego po troszku czyli dieta, zdrowie, nowości kosmetyczne, wywiady.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...