Polecam, polecam, polecam! Maska przeszła test^^ , a no i serum oczywiście też.
Serum spokojnie starcza na dwie, trzy aplikacje. Jego konsystencja dość "luźna", lekko płynna, więc należy stosować umiarkowanie, bo ja zastosowałam całą zawartość na raz, która pokryła twarz, szyję, dekolt i jeszcze łakocie i kolanka się załapały :) Sama maska praktyczna i szybka w aplikacji. Posiada już fabrycznie wycięte otwory na oczy, nos i usteczka. Intensywnie nasączona składnikami aktywnymi. Skóra po zastosowaniu obu produktów pozostała gładka, miękka, rozjaśniona, nawilżona i przyjemna w dotyku, naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem. Produkt jest dostępny niestety tylko do użytku profesjonalnego w gabinetach kosmetycznych, cena dość wysoka, bo aż 36,00 zł za sztukę, dla porównania: 190 g maski algowej kosztuje 0k. 40,00 zł i wystarcza jej na co najmniej 6, 7 aplikacji z porównywalnymi efektami z tym, że przy algach jest troszeczkę więcej zabawy, jeżeli chodzi o zastosowanie. Skład serum rewelacyjny, naturalny w 100%, natomiast maska skrywa w sobie parabeny:( Producent zaleca stosować maskę przez 12 dnia codziennie hehehe worek pieniędzy musiałabym mieć^^ 432,00 zł masakra! Zapewne producent się pomylił;) Maska jest jednorazowa!
O samej firmie jej misji i produktach dowiecie się tu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuje za każdy jeden komentarz!
W razie jakichkolwiek wątpliwości oraz nurtujących Was pytań piszcie na maila:) Postaram się pomóc!
katarzyna.marchwiak@gmail.com
studio-km@wp.pl