Jesień i zima to czas, który nie sprzyja naszej czerwieni wargowej. Usta pierzchną i robią się nieatrakcyjne na skutek niskiej temperatury, otarcia kurtek i szalików.
Nie wyobrażam sobie nie zadbać o tą cześć ciała, a skupiam się na niej bardzo. Mam swoje rytuały pielęgnacyjne, począwszy od peelingu poprzez nałożenie dobrego balsamy do ust.
Dzisiejszy post dedykuje balsamowi do ust LAPP BALSAM firmy Hudosil. Moja ciekawość znowu nie zawiodła:) Balsam okazał się być moim ulubionym. Ciekawy skład pozbawiony parabenów, a za to "naszpikowany" składnikami naturalnymi. Wyciąg z nasion Jojoba, który odżywia skórę usty i nadaje im delikatna miękkość, wyciąg z nasion słonecznika, stanowiący naturalną odżywkę dla warg oraz wyciąg z owoców wanilii, które wygładzają skóre i chronią usta przed działaniem czynników zewnętrznych. Balsam jest gęsty i wydajny o lekko waniliowym zapachu. Nie pozostawia uczucia sklejania. Kolor bezbarwny. Po nałożeniu na usta, pozostają one ładnie lśniące. Wyposażony jest w opływowy dozownik, który nie jest wstanie się połamać ani skręcić tak jak to się ma do zwykłych pomadek ochronnych. Wadą zaś takiej aplikacji jest to, że może wokół dozownika zbierać się brud, co sprzyja tworzeniu się bakterii, dlatego warto od czasu do czasu przetrzeć go wacikiem lub chusteczką. Pojemność balsamu 15 ml, w cenie 18,20 zł. Producent Viroderm, Szwecja, www.viroderm.se. Dostępny w http://bmsalononline.pl/.
A tu macie opisany proces, dlaczego pierzchną nam usta!
i co, da się bez parafiny i wazeliny? da się :D muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńda się da:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie wyda się baaardzo interesujący. Dla mnie jesień i zima to przede wszystkim ochrona i nawilżenie ust ;) Nie lubię chodzić po mrozie w "gołych" ustach ;P
OdpowiedzUsuńteż nie lubię na golaska:)
UsuńOprócz wazeliny kosmetycznej to chyba najkrótszy skład jaki widziałam :D Pomyślę o nim, jak zdenkuję w końcu moje pomadki ochronne :P
OdpowiedzUsuńpolecam, bo jest fantastyczny ten balsamik.
UsuńUwielbiam smarowidła do ust :) Zapowiada się fajnie, może wypróbuję jak już skończy się moja pomadka Alterry :)
OdpowiedzUsuńKto wie, może kiedyś się skuszę :) Na razie skupię się na kosmetykach, których nie trzeba zamawiać przez internet :D Ale wygląda całkiem interesująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)